Muszę przyznać, że nadal mam lekkie uprzedzenie, co do zespołu
z powodu zeszłorocznego wybryku Kemy, jednak ta piosenka się im udała.
Jest takie jedno mądre przysłowie: "Nie płacz nad rozlanym mlekiem".
Chyba pójdę za jego radą i dam czystą kartę temu zespołowi.
Życie jest zbyt krótkie, aby długo trzymać w sobie niechęć.
Mam nadzieję, że dziewczyny nauczą się szacunku do innych
i jeszcze coś z nich wyrośnie. Trzymam za to kciuki :)
Enjoy :3