PRZENOSINY Strona Główna

       
 
 Ogłoszenie 

PRZENIEŚLIŚMY SIĘ NA BLOGA -> ssantisubs.blogspot.com


Poprzedni temat «» Następny temat
Tablo & Mithra Jin (Epik High) - CNN (21.04.2010)
Autor Wiadomość
Makrosz 
Gwiazda Światowa
anti hero


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 651
Wysłany: 2010-05-01, 20:43   Tablo & Mithra Jin (Epik High) - CNN (21.04.2010)
   Ulubiony wykonawca:: VIXX EpikHigh BTS Ailee SPICA f(x)


Ta dziennikarka miała STRRRRASZNY akcent. Nie wyłapałam niektórych rzeczy, które mówiła, ale jej gadanina jest tutaj akurat najmniej ważna. Anyway, oto przegenialny wywiad z Tablo (i troszkę z Mithrą) z Epik High z dnia 21 kwietnia 2010 na kanale CNN~ Korektę wykonała sachi~

~~

Z klimatycznymi tekstami i hipnotyzującymi bitami, trzech muzyków z Epik High znalazło swoje miejsce na scenie muzycznej w Korei Południowej. W skład wchodzą oddani swojej profesji: frontman Tablo, Mithra Jin oraz DJ Tukutz. Nie było mowy, by w kraju zdominowanym przez słodki pop, muzyka Epik High odniosła sukces. Teraz, 7 lat później, z siedmioma albumami na koncie, chłopcy nie dają żadnych znaków zwiastujących koniec kariery, mimo przeżytych trudności oraz nadchodzącego przymusu odbycia służby wojskowej. W tym odcinku Talk Asia dowiemy się, jakie były początki Epik High. Zajrzymy również za kulisy nagrywania ich ostatniego albumu.

Dziennikarka: Witaj, Tablo.
Tablo: Dziękuję za zaproszenie.
Dziennikarka: Kiedy zaczynałeś, w Korei Południowej hip hop był niewiele znaczącym gatunkiem muzyki. Czy dla ciebie i Epik High rozpowszechnienie tego gatunku było swego rodzaju walką?
Tablo: Cóż, można by powiedzieć, że to była walka, gdyby to było moje marzenie czy cel, lecz dla mnie było to coś osobistego. Kochałem hip hop, była to muzyka mojego dzieciństwa. Nakłoniła mnie do wielu przemyśleń, wytworzyła mój sposób patrzenia na świat. Po prostu robiłem to, co chciałem, a przy okazji odniosłem sukces na scenie muzycznej właśnie z hip hopem. Dzięki temu udało nam się trochę rozsławić ten gatunek, ludzie częściej sięgali po coraz to nowszych artystów, którzy mieli szansę się wybić. Teraz hip hop jest czymś.
Dziennikarka: Wytłumacz nam, czym jest twoja muzyka, co jest specjalnego w Epik High?
Tablo: Jest to bardzo szczera muzyka. Może nie jest to nic niezwykłego w innych krajach, lecz w tym konkretnym przemyśle, w Korei, artystom ciężko jest być sobą, być otwartym na różne sytuacje, a według mnie właśnie to należy reprezentować muzyką. Ma ona otworzyć twoje serce, pozwolić ci wyrzucić z siebie wszystko, dzielić się z innymi.
Dziennikarka: Trudno nie zauważyć, że ludzie tutaj uwielbiają kpop - muzykę słodką, lekką, opowiadającą o romansach z happy endem. Masz do tego negatywny stosunek?
Tablo: Nie żebym nienawidził, czasami wręcz lubię sobie posłuchać takiej muzyki, ale osobiście nie wiem, jak coś takiego robić. To nie jest sposób w jaki żyję. Nie potrafię. Może dla mojej żony lub przyjaciół potrafię być miły i uroczy, ale nie jestem typem słodkiego chłoptasia.
Dziennikarka: Dopiero twój trzeci album wziął szturmem cały kraj, były na nim takie hity jak Fly czy Paris. Wróćmy do tych czasów, kiedy Epik High nagle musiało się zmierzyć z popularnością.
Tablo: No cóż. (śmiech) Mój pierwszy album przeszedł bez echa.
Dziennikarka: Dlaczego?
Tablo: Wydaje mi się, że był to pierwszy raz, kiedy hip hopowy album trafił na szerszy rynek i ludzie po prostu nie byli gotowi go zaakceptować. Sprawy, które poruszaliśmy w naszych piosenkach, cóż, nie mieliśmy miłosnych piosenek. Opowiadały one o twojej drodze od narodzin do śmierci, małolaty nie spodziewały się czegoś takiego. Drugi album, "High Society", traktował o sprawach społeczeństwa, o ludziach, którzy je tworzą, o znieczulicy społecznej. Mieliśmy problemy z cenzorami, a ludzie myśleli "Co jest z tymi ludźmi? Dlaczego tworzą taką muzykę?", i znowu porażka. Później, z jakiegoś powodu, przed trzecim albumem dostałem szansę wystąpienia w serialu, dostałem własny program radiowy, a potem wydałem trzeci album, na którym poruszaliśmy te same sprawy co wcześniej, robiliśmy identyczną muzykę, a odnieśliśmy sukces.
Dziennikarka: Co konkretnie nie podobało się cenzorom?
Tablo: Czasami myślę, że oni po prostu mnie nie lubią. (śmiech)
Dziennikarka: Jak to możliwe? (śmiech)
Tablo: Mówię poważnie. Gdy słyszę ich argumentowanie cenzorowania moich piosenek i porównuję je do innych artystów, oni nie są cenzurowani, nawet jeżeli traktują o tych samych sprawach.

Teledysk do piosenki "Breakdown" został zakazany przez kilka stacji w Korei Południowej przez treści w nim zawarte. Kilka innych piosenek zostało zakazanych w stacjach radiowych przez krytykę systemu edukacji, organizacji religijnej oraz protesty przeciwko cenzurze.

Tablo: W niektórych sytuacjach rozumiem cenzurę, np. kiedy poruszam sprawy polityczne czy atakuje jakieś grupy społeczne, więc mi to nie przeszkadza. Lecz wiele razy cenzura była po prostu nonsensem.
Dziennikarka: Czy to w jakimś stopniu przeszkodziło ci w wybiciu się?
Tablo: Tak naprawdę, najwięcej cenzury było w czwartym albumie, na którym były takie piosenki jak "Fan" czy "Love Love Love", lecz ten album odniósł największy sukces komercyjny. Piosenką promującą była "Love Love Love" i wszyscy skupili się na niej nie wiedząc, że pozostałe piosenki są o rzeczach, o których nie powinienem mówić.
Dziennikarka: Jak sprytnie.
Tablo: Ale wszystko wyszło nam na dobre. Gdy album został ocenzurowany, ludzie zaczęli się zastanawiać, co takiego jest na tym albumie, że poszedł w ręce cenzorów i skupili się bardziej na tekstach.
Dziennikarka: Czy właśnie taka cenzura nie jest najlepszą reklamą, jaką mogłeś dostać od rządu?
Tablo: Oczywiście, szczerze to jestem za nią wdzięczny. Naprawdę. W jakimś sensie zrobili ze mnie kogoś wyjątkowego. Wiesz, dla mnie to tylko pisanie na papierze, to coś naturalnego, to sposób w jaki mówię i myślę. Napisałem, nagrałem, wydałem, a kiedy rząd mnie ocenzurował czy skomentował moją twórczość, dał mi tę wyjątkowość. Jestem naprawdę wdzięczny. (śmiech)

(przenoszą się do studia nagraniowego)

Tablo: Witam, witam. Oto studio Epik High. A tutaj jest nasz psiak studyjny.
A oto Mithra Jin!
Mithra: Y( ^_^)
Tablo: Bóg kłamstwa i prawdy, 1/3 Epik High, razem ze mną tworzy 2/3. Postała część naszego składu jest w wojsku.
Obecnie pracujemy nad nowym albumem i chcemy, byście jako pierwsi zobaczyli, jak to wszystko tworzymy.
Jesteśmy chyba jedynymi, którzy tu nagrywają. Wszyscy artyści korzystają z tych wypasionych studiów nagraniowych, my korzystamy z tego najzwyklejszego.

(fragment nagrywania piosenki "Run")

Tablo: To nasza nowa piosenka. Kierujemy ją do młodzieży, która w Korei często napotyka na przeszkody. Mamy nadzieję, że nasza piosenka do nich dotrze i pomoże im pokonać problemy. Więc zaczynajmy!

Dziennikarka: Wiesz, co chcesz przekazać i potrafisz ująć to w słowa. Studiowałeś w Stanford literaturę. Czy z łatwością przychodzi ci pisanie tekstów?
Tablo: Tak, ale to nie ma nic wspólnego ze Stanford. Ta cała sprawa z uniwersytetem, wiesz... Tak naprawdę nie wiem, co ja tam robiłem. Poszedłem tam tylko ze względu na rodziców. Nie miałem jakichś ambicji, by skończyć tę konkretną szkołę, dzięki której zmienię świat. Po prostu lubię pisać. Moi rodzice w pewnym sensie zmusili mnie, bym poszedł do Stanford, no i poszedłem, ale...
Dziennikarka: Czy kiedykolwiek miałeś o to do nich żal?
Tablo: Nie, ale gdy zacząłem studia, znienawidziłem tamto miejsce.
Dziennikarka: Naprawdę?
Tablo: Tak. Nie mam nic przeciwko Stanford, to wspaniała placówka, ale nie dla mnie. To nie w moim stylu. Kiedy się tam znalazłem, starałem się jak najszybciej wydostać.
Dziennikarka: I udało ci się po 3 latach i 6 miesiącach.
Tablo: Tak.
Dziennikarka: Jak to się stało?
Tablo: Nie wiem, tak po prostu. Chodziłem na wszystkie możliwe wykłady. Miałem tylko dwie opcje skończenia studiów - zostać wyrzuconym lub zdać. (notka od tłumacza: Tablo skończył studia z magistrem z Literatury Angielskiej)
Dziennikarka: Co twoi rodzice sądzą o tym, co robisz w życiu?
Tablo: Kiedy wyszedł mój pierwszy album i nie odniósł sukcesu, moi rodzice mówili "a nie mówiłem? Powinieneś iść do szkoły prawniczej". Odpowiadałem im, że jestem typem człowieka, który prędzej złamie prawo, niż je obroni, więc dlaczego miałbym tam iść. To nie miało dla mnie żadnego sensu. Zacząłem o tym myśleć po porażce drugiego albumu. Myślałem, że muzyka jednak nie jest dla mnie. Zacząłem przygotowywać się do egzaminu do szkoły prawniczej. Lecz wtedy wyszedł mój trzeci album. Powiedziałem "chrzanić te książki, zostaję w studiu."
Dziennikarka: Masz bardzo wysokie IQ, powyżej 150. I jak to bywa z osobami inteligentnymi, cierpiałeś na depresję. Opowiedz mi o tym.
Tablo: Trudno mi powiedzieć, czy kiedykolwiek ją pokonałem, jest to część mojego życia, więc jest mi to obojętne. Nie zwariowałem (śmiech). Ale wydaje mi się, że każdy w obecnych czasach ma w jakimś sensie depresję. Kiedy rozglądam się dookoła, widzę ludzi, którzy potrzebują terapii. W Korei terapia jest uważana za coś negatywnego, bo ludzie myślą, że jeżeli jej potrzebujesz, to jesteś szurnięty.
Dziennikarka: Nie kryłeś się ze swoimi problemami i depresją, jak to zostało odebrane? W końcu w Azji choroby czy problemy na tle psychicznym wciąż są tematem tabu.
Tablo: Tak, ale młodzież w obecnych czasach jest zupełnie inna, nawet moja generacja. Korea zmienia się bardzo szybko, przystosowuje się do otoczenia, do nowych pomysłów w naprawdę szybkim tempie. Zaledwie kilka lat temu, gdyby ktoś poskarżył się na depresję, zostałby zaszufladkowany jako nienormalny. Teraz jest to akceptowane, ludzie rozmawiają o depresji i nie są już obojętni.

(przechadzka po Seoulu)

Dziennikarka: Widać, jak wpływasz na fanów, którzy szukają z tobą kontaktu. Jak traktujesz swoją popularność, jaki masz do niej stosunek?
Tablo: Wiesz, zazwyczaj nie traktuję tego w kryteriach "fan - artysta", raczej patrzę na to w ten sposób, że ludzie lubią i rozumieją to, co robimy, i nas w tym wspierają. Jesteśmy za to wdzięczni.
Dziennikarka: Ta dzielnica, Hongik, jest tak jakby miejscem narodzenia hip hopu. Co ona dla ciebie znaczy? Rozumiem, że w ciągu ostatnich 10 lat wiele się tu zmieniło.
Tablo: Tak. Wspaniała jest tu subkultura uliczna. B-boye tańczący w parku, freestylerzy, jest wiele klubów, gdzie artyści występują na żywo. Smutne jest to, że wszystko się zmienia. Ludzie patrzą na to, co jest opłacalne, więc na przykład właściciele klubu pozbawiają je tożsamości i zmieniają w miejsca opłacalne. To przygnębiające, gdyż jest naprawdę wielu niezależnych, wspaniałych artystów, którzy mieliby szansę się wybić.
Dziennikarka: Mithra, jak uważasz, jak ważna jest dla młodych ludzi możliwość wyrażenia siebie przez hip hop?
Mithra: Szczerze, uważam, że w obecnych czasach niewiele jest osób, które mają jakieś marzenia. Jeżeli w młodym wieku mają dostęp do konkretnej kultury, dzięki której mogą się wyrazić, i jeżeli będzie to hip hop, może się to okazać dla nich ważnym celem w życiu.
Dziennikarka: Jeden z członków Epik High jest obecnie w wojsku. Co myślicie o przyszłości Epik High, gdy jednego z was tu nie ma?
Tablo: 2 lata to spory okres czasu, ale jeżeli pomyślisz o tym jako o okresie przygotowań do czegoś wielkiego, nie wydaje się to aż tak długo. Zamierzam poświęcić się przygotowaniu naszego powrotu na większą skalę.
Dziennikarka: Epik High w USA w 2009 roku. Jak to wszystko wyglądało, jak wypadły koncerty, jak zostaliście odebrani przez publiczność?
Tablo: Nigdy nie wyobrażałem sobie, że będziemy występować w Stanach. Kiedy tam jechałem, wyobrażałem sobie, że klub zapełnią Koreańczycy pochodzenia Amerykańskiego, ponieważ mają styczność z muzyką z Korei. Ale kiedy tam dotarłem, byli tam nie tylko Koreańczycy. Ludzie różnych ras, różnych narodowości śpiewali moje piosenki. Trochę mnie to przeraziło szczerze mówiąc. Zdałem sobie sprawę, że mojej muzyki słucha więcej ludzi, niż myślałem. Mieszkając tu, nie wychodzę zbyt często na zewnątrz, do codziennych spraw nie potrzebuję ludzi, którzy słuchają mojej muzyki, nie widzę ich wszystkim za jednym razem, więc tak naprawdę nie wiem, ilu z nich słucha mojej muzyki, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, że są to ludzie z całego świata. Kiedy się o tym dowiedziałem, miałem wątpliwości, czy jestem wystarczająco dobry w swojej profesji.
Dziennikarka: Widać, że jest to dla ciebie ważne; że dzieła Epik High trafiają do ludzi spoza Korei, że przypadają do gustu ludziom na całym świecie.
Tablo: Nie żebym miał jakąś listę rzeczy do zrobienia. (śmiech)
Dziennikarka: Kontrola nad światem - zrobione! (śmiech)
Tablo: Tak, cóż, może nie mam aż takich ambicji, ale jestem naprawdę wdzięczny, że z jakiegoś dziwnego powodu ludzie z zagranicy czy tacy, którzy nie mogą oglądać mnie w telewizji, wiesz, dla mnie jest to trochę dziwne, że podoba im się nasza muzyka.
Dziennikarka: Twoja żona to jedna z najpopularniejszych aktorek w Korei, więc, chcąc czy nie chcąc, staliście się parą celebrytów. Jak to odbierasz?
Tablo: Jakoś to we mnie nie uderzyło, wiesz, na codzień. Nie czuję, że jestem gwiazdą. Kiedy ją spotkałem, nie patrzyłem na nią jak na aktorkę. Po prostu trafiła do mojego serca jako wspaniała osoba.
Dziennikarka: Niedługo kulminacja twojego największego projektu w życiu - urodzi ci się dziecko. Chciałbyś, żeby zajęło się hip hopem?
Tablo: Chciałbym, żeby kochało to, co robię, czyli hip hop. Jest to część mnie, więc żeby mnie zrozumieć, musi zrozumieć hip hop. Ale z drugiej strony hip hop nie ma u mnie wyłączności, nie wywyższam go ponad inne gatunki. Chcę, by hip hop towarzyszył mu przez życie, ale chcę też innych odłamów sztuki - rocka, malarstwa, architektury. Chcę całego świata dla mojego dziecka.
Dziennikarka: Jak myślisz, jak długo będziesz tworzył muzykę?
Tablo: Myślałem nad tym, wiesz, jak długo mogę rapować. Z jakiegoś powodu nie potrafię sobie wyobrazić mnie rapującego w wieku 40 lat. Wizualnie. Wyobrażam sobie siebie na scenie, wyobrażam sobie siebie w wieku 40 lat i po prostu nie potrafię. Na przykład Jay-Z, on to potrafi, on ma do tego siłę. Nie jestem pewien, czy ja potrafię, więc jeżeli dojdę do ostatniego poziomu, w którym wyobrażam sobie siebie na scenie, tak długo pociągnę. Obecnie nad tym pracuję, staram się zmienić samego siebie w swoich wyobrażeniach; ponieważ na dzień dzisiejszy, nie wyglądam zbyt dobrze w wieku 40 lat. Uważam, że nie zestarzeję się z godnością.
Dziennikarka: (śmiech) Jak możesz być tego pewny?
Tablo: Wszystko zależy od tego, jak się zmienię.
Dziennikarka: Dziękuję ci za wywiad, to był naprawdę wspaniały czas. Życzę dalszych sukcesów.
Tablo: Dziękuję
Ostatnio zmieniony przez Makrosz 2010-05-01, 23:21, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
REKLAMA 

Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-05-01, 23:00   
   Ulubiony wykonawca:: VIXX EpikHigh BTS Ailee SPICA f(x)


Ostatnio zmieniony przez cre4tion 2010-05-01, 23:21, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
cre4tion 
Kandydat


Wiek: 34
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-01, 23:00   

Wspaniała robota! Świetne tłumaczenie. Pozwoliłem sobie je zamieścić na AsianSounds.
 
     
Makrosz 
Gwiazda Światowa
anti hero


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 651
Wysłany: 2010-05-01, 23:16   
   Ulubiony wykonawca:: VIXX EpikHigh BTS Ailee SPICA f(x)


Ależ oczywiście, w końcu dla Was je tłumaczyłam ; p Jak wyłapiecie jakieś błędy to nie krępujcie się ich poprawić, tekst pisałam półprzytomnie~
Cieszę się, że wyszło znośnie~ Była to dobra praktyka przed maturą, już widzę swoje braki, uh.
W każdym razie, Tablo pokazał się z naprawdę świetnej strony. Jest w sobie zadufany, fakt, ale osiągnął ogromny sukces, ma więc prawo być z tego dumny~
 
     
amigone
Trainee

Wiek: 35
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 74
Skąd: świdnik
Wysłany: 2010-05-07, 14:40   

oglądałam ten wywiad... wciaz i od nowa zadziwia mnie jak tablo ładnie mówi po ang...

i fakt zaprezentował się z naprawdę dobrej strony... nie odniosłam wrażenia że jest zadufany w sobie, raczej że ma brdzo ugruntowane poglądy ioraz spojrzenie na świat i siebie, i nie łatwo by było przekonać go do ich zmiany...
 
     
KwiatWschodu 
Kandydat
Jin&KAT-TUN


Wiek: 34
Dołączyła: 25 Kwi 2010
Posty: 26
Wysłany: 2010-07-07, 10:16   
   Ulubiony wykonawca:: Jin Akanishi, KAT-TUN


Wow, tyle ciekawych rzeczy się dowiedziałam nie tylko o Tablo, ale i o kulturze koreańskiej. I racja Tablo bardzo ładnie mówi,czyżby lata spędzone w Standford nie poszły na marne? ;) Najbardziej spodobało mi się to, że był taki szczery... Nie owijał w bawełnę i przedstawił wszystko tak, jak w rzeczywistości się ma.. A jak mówił o swojej żonie i dziecku - słodkie...
Dzięks za wspaniałe tłumaczenie Makro :)
_________________

 
     
shiki 
Kandydat


Wiek: 30
Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 1
Wysłany: 2011-11-19, 18:42   
   Ulubiony wykonawca:: B2ST


Świetny wywiad! Nie miałam okazji go obejrzeć, co zaraz zapewne nadrobie^^
Po przeczytaniu tego wywiadu jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym, że Tablo nie przypomina typowych koreańskich celebrytów. Jest gwiazdą, ale taką, która sama kieruje swoim życiem i twórczością. Słuchając jego piosenek, zawsze wyobrażałam go sobie jako inteligentną i dosyć poważną osobę i właśnie takie wrażenie wywarł na mnie w tym wywiadzie.
Ja tam nie mam problemu z wyobrażeniem go sobie rapującego w wieku 40lat^^ pewnie będzie wyglądał praktycznie identycznie xd
Dzięki za tłumaczenie :)
_________________
 
     
Klaudyna 
Gwiazda Hallyu
szajnilowę~<3


Wiek: 30
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 179
Skąd: Konin
Wysłany: 2011-12-15, 22:49   
   Ulubiony wykonawca:: SHINee, EXO, B1A4, Big Bang, f(x)
   Ulubiony program:: Let's Go Dream Team, Hello Baby


Tablo od jakiegos czasu baaaaaaaaaaardzo polubiłam przez kolegę i dopiero teraz rzucił mi się w oczy ten wywiad, lol. Jezu, on jest naprawdę świetny. Jest tak szczery, tak ta szczerość z niego leci taka przejrzysta <333 Mówiąc wszystko, tak naprawdę nadal jest człowiekiem, którego po prostu trzeba spotkać, żeby poznać, jak każdego.
Ach cudowne :-:
Dziękuję za to <3!
_________________
Taemin ♥ SHINee ♥
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template designed and created by Falcone

| | Darmowe fora | Reklama
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 12